Sędzia:
-
Video:
Zgodnie z przewidywaniami - Mecz rozpoczął się tak jak się tego spodziewaliśmy, bo już po kilku minutach prowadzenie było w rękach Fi Squadu, który od początku wyglądał na zespół lepiej zorganizowany i przygotowany do gry.
Posiadanie piłki - Tak jak wspomnieliśmy, od pierwszego gwizdka przewaga optyczna była po stronie drużyny Adriana Kamińskiego. Poza premierowym w tym spotkaniu golem niewiele z tego wynikało, gdyż Zabankuj doskonale ustawiło się w defensywie i czekało na swoje szanse.
Wracają do gry - Pomimo wąskiej kadry Zabankuj odnosi upragniony sukces, którego przyczynami jest znakomita obrona oraz szybki kontratak. Efekty są takie, że zespół Krzysztofa Augustyniaka wraca do gry o utrzymanie, ale przed nimi jeszcze sporo pracy w dwóch ostatnich starciach.
VIDEO
Gramy Swoje
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
18 | |
10 | |
2 | |
7 | |
6 | |
8 |