Sędzia:
-
Video:
Wysoka frekwencja - Dla niektórych piątkowy wieczór oznacza inne, nie futbolowe rozrywki. Ale dla Perły Kraków spędzenie pierwszych weekendowych godzin na boisku było najlepszym sposobem na zagospodarowanie czasu. Świadczyła o tym wysoka frekwencja w drużynie w zielonych koszulkach, która to wprowadzała rywali w niemałe zakłopotanie.
Potrzebowali czasu - Pierwsze fragmenty tej rywalizacji należały raczej do BTCH, które potrafiło długimi okresami utrzymać się przy piłce. Sęk w tym, że to na niewiele się zdawało. Ekipa w czarnych trykotach nie stwarzała większego zagrożenia pod bramką rywali i po niespełna kwadransie od pierwszego gwizdka to Perła otworzyła wynik rywalizacji.
Tylko lepiej - Z minuty na minutę Perła rozkręcała się coraz bardziej, aż wreszcie wrzuciła piąty bieg, zaczynając uciekać konkurentom. Wiele ciepłych słów można po tym meczu skierować w stronę Szymona Gucwy, który był autorem aż pięciu bramek dla Perły, z czego trzy w raptem siedem minut – ba, wszystkie po strzałach z dystansu!