Sędzia:
-
Video:
Emocje od początku - Szybko zaczęło się nam strzelanie w tym meczu. Już w piątej minucie wynik otworzyli gracze BTCH, by zaraz po tym również po raz pierwszy tego wieczoru skapitulować. Za chwilę mieli oni jednak szansę na powrót na prowadzenie, ale po zagraniu ręką w polu karnym ekipa w czarnych strojach nie potrafiła wykorzystać szansy od losu, przestrzelając karnego.
Wymiana ciosów - W kolejnych minutach tempo zdobywanych goli nieco spadło, ale w dalszym ciągu mieliśmy do czynienia ze swoistą wymianą ciosów. Nikt nie chciał odpuścić, toteż z boiska dobiegały głośne krzyki, potwierdzające tylko, że obie strony są mocno zaangażowane w boiskowe wydarzenia.
Druga połowa dla Wolnych Strzelców - Pierwsza część spotkania zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem BTCH, ale Dariusz Marczuk i spółka mieli z pewnością świadomość, że to dopiero połowa drogi do sukcesu. Świadomość może i mieli, ale niekoniecznie na tyle sił, by utrzymać wynik. Po przerwie bowiem to Wolni Strzelcy mocno się nam rozkręcili i po dużo skuteczniejszej grze przechylili szalę na swoją stronę.