Sędzia:
-
Video:
Również trzy spotkania zaplanowane zostały na wtorek w Lidze B2. Mierzący bardzo wysoko Amadeus mierzył się z przeżywającym ostatnio gorsze chwile Kamebem. Różnica klas widoczna była również na boisku, bowiem to właśnie fioletowi od pierwszych minut przejęli kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami i dłużej utrzymywali się przy piłce. Kameb momentami miał spore problemy, by wyjść poza własną połowę i zepchnięty był do głębokiej defensywy. Amadeus szybko wypracował sobie przewagę, którą w drugiej części gry utrzymał i finalnie wygrał 10:5, z czego warte odnotowania jest aż pięć trafień autorstwa dobrze dysponowanego Jakuba Hebdy.