Sędzia:
-
Video:
Dwa to za dużo, więc pięć to za mało
To już drugie w ciągu dwóch dni spotkanie dla każdego z zespołów. Ten mini-natłok meczów nie posłużył Krótkiej Piłce, w której barwach w pierwszej połowie oglądaliśmy ledwie pięciu graczy. Rywale nie mieli skrupułów, by z tego skorzystać i po 17 minutach prowadzili 3:0. Chwilę później w WKKS-ie odpowiedział jednak bardzo ładnym uderzeniem z rzutu wolnego Bartłomiej Dobosz.
Lepiej późno niż później
Tuż przed końcem pierwszej połowy dotarły posiłki dla grających w osłabieniu i po zmianie stron ekipa w zielonych koszulkach mogła wreszcie grać w pełnym sześcioosobowym zestawieniu. Przyniosło to trochę emocji, niestety głównie niesportowych, ale zabrakło nieco skuteczności, by poważniej zagrozić zwycięstwu GSBK.
Fatalne podpowiedzi
Nie najlepszych rad swoim kolegom udzielał broniący w drugiej połowie w Krótkiej Piłce Krzysztof Paradowski. Golkiper dwukrotnie podżegał partnerów, by posiadającym piłkę rywalom przedwcześnie zakończyć FLSowy sezon poprzez wejścia skutkujące groźnymi kontuzjami. Za to niesportowe zachowanie został on ukarany czerwoną kartką. Po tym osłabieniu jego ekipa nie mogła się już postawić.
VIDEO