Wykorzystali braki kadrowe

Już przed pierwszym gwizdkiem widać było przewagę Nafty - przewagę w liczebności kadry. Piomet przystąpił do tego spotkania głównie z obrońcami w składzie i z zaledwie jednym nominalnym napastnikiem. Nie dziwi więc fakt, że przez większość meczu to „Nafciarze” dyktowali warunki gry. Niestety dla nich ich formacja ofensywna nie miała najlepszego dnia. Co prawda udało się wygrać, ale drużyna miała sytuacje, by zdobyć kilka bramek więcej.

Ostra gra

Od samego początku obie drużyny nie zamierzały przebierać w środkach. Arbiter czwartkowego spotkanie często musiał przerywać akcję gwizdkiem i upominać słownie zawodników. Jak się później okazało głowy zawodników ochłodziły się, gdy zobaczyliśmy pierwszą i ostatnią żółtą kartkę w tym meczu.

Popis bramkarzy

Rafał Ślusarek i Dawid Zięba pokazali w czwartkowy wieczór jak bardzo od bramkarzy może zależeć końcowy wynik. Obaj niejednokrotnie ratowali swoje zespoły utratą gola i to dzięki nim w spotkaniu padły tylko trzy bramki. Niewiele brakowało, a mielibyśmy jedną bramkę mniej, bo Piomet swojego gola zdobył dopiero na minutę przed końcem zawodów.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=RChmri2rg0Y