ZŁAPANY NA WYKROKU

Dość zaskakujące było trafienie na 2:1 dla Wielkiej Szóśtki. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Malika do piłki wyskoczył Skopowski i strzałem z główki pokonał w ten sposób bramkarza rywali. Pewnie nie byłoby to takie łatwe, gdyby nie fakt, że golkiper WKKS został złapany na wykroku co z pewnością strzelcowi zadanie ułatwiło

NA NOS

Drużyna WKKS Krótka Piłka nie pozostawała dłużna. Najpierw doprowadziła do wyrównania by po chwili wyjść na prowadzenie dokładnie w taki sam sposób w jaki straciła bramkę na 1:2. Po bardzo miękkim dośrodkowaniu Ulmana futbolówkę do siatki skierował Kozień. Był to dość ważny moment spotkania, bo dzięki tej bramce drużyna WKKS schodząc na przerwę miała pewien komfort, który jak się jednak okazało nie trwał długo…

(NIE)KORZYŚĆ

Tuż po przerwie Wielka Szóstka ponownie bardzo szybko wyrównała. Kolejne minuty to już wymiana ciosów, a niemałą kontrowersję mieliśmy w okolicach 42 minuty spotkania, kiedy to rozpędzony zawodnik Wielkiej Szóstki pomknął w stronę bramki rywali. W końcówce swojego rajdu zawodnicy WKKS kilkukrotnie powstrzymywali go faulami. Sędzia puścił jednak grę, a po chwili oddany został strzał. Arbiter jednak wrócił do faulu twierdząc, że Wielka Szóstka nie miała z tego żadnej korzyści i podyktował rzut wolny. Ten znakomicie ponownie wykonał Malik umieszczając piłkę w siatce, jednak jego świetna postawa nie przełożyła się na zdobycie choćby punktu. Jedną bramką wygrała ostatecznie Krótka Piłka.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=Aidzykpu33g