Amber

Amber

Data:

29-03-2016 / 00:00

2 - 9

Sędzia:

-

Video:

Niewygodny rywal

Amber Gol w dotychczasowych bezpośrednich starciach napsuł sporo krwi zawodnikom XXXIV. "34-ka" przegrywała z tym rywalem zarówno w sezonie, w którym sięgnęła po mistrzostwo Ligi B i była to ich jedyna strata punktów w tamtej kampanii, jak i przed rokiem podczas "złotej" wiosny już w Lidze A. Jesienią, późniejszy wicemistrz, przerwał tą złą passę i w trzecim pojedynku w historii pokonał w końcu niewygodnego rywala, ale również w tamtym spotkaniu to Amber Gol prowadził już 2:0. Mało który przeciwnik tak bardzo "nie leży" XXXIV. Tym razem jednak faworyt nie miał już takich problemów jak we wcześniejszych starciach i pewnie pokonał Amber Gol 9:2, tym samym wyrównując bilans bezpośrednich gier na 2:2.

Z dystansu

XXXIV od pierwszych minut narzuciło rywalom swój styl gry i szybko wyszło na prowadzenie. W pierwszych dwóch meczach wicemistrz z poprzedniego sezonu nie stracił gola i również we wtorkowym pojedynku obrona "34-ki" spisywała się bez zarzutu. Receptą Amber Gol na defensywę rywala okazały się strzały z dystansu, bo właśnie po takich uderzeniach zespół ten zdobył oba gole w pierwszej połowie, a zwłaszcza bramka Artura Burkieta mogła się podobać. To XXXIV jednak do przerwy prowadziło 4:2, a w drugiej części gry jeszcze dobiło przeciwnika kolejnym pięcioma golami. Amber Gol w przeciwieństwie do swoich poprzednich meczów, tym razem nie przebudził się w drugiej połowie i zakończył tą część gry bez choćby jednego trafienia. Najbliższy szczęścia był Grzegorz Banaś, którego strzał z rzutu wolnego trafił w poprzeczkę bramki XXXIV.

Przetarcie przed hitem

Już w kolejnym meczu w arcyciekawie zapowiadającym się pojedynku zmierzą się XXXIV z GEO-ZENITem. "34-ka" w swoim ostatnim sprawdzianie przed hitem zaprezentowała się z dobrej strony i teraz spokojnie może czekać na odpowiedź jednego z głównych przeciwników w walce o złote medale. GEO-ZENIT zagra w najbliższy piątek i jeśli nie pokona Żymły różnicą 11 bramek to XXXIV przystąpi do szlagierowego meczu patrząc na rywala z wyższej pozycji w tabeli. Pojedynek pomiędzy tymi drużynami, zakończony remisem, w poprzednim sezonie w dużej mierze zaważył o braku mistrzostwa "34-ki" jesienią. XXXIV ma więc rachunki do wyrównania z GEO-ZENITem, co dodaje dodatkowego smaczku i tak szlagierowo zapowiadającemu się starciu dwóch kandydatów do mistrzostwa.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=DzOHKULDcjM 

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!