FC Butchers

FC Butchers

Data:

21-03-2016 / 00:00

1 - 6

Sędzia:

-

Video:

OBIJALI JAK SZALENI

Wynik poniedziałkowego spotkania mógł zmienić się już na początku meczu, jednak obie ekipy solidarnie w fantastycznych sytuacjach trafiały w słupek. O ile Bez Sztycha stwarzało sobie dużo więcej okazji, co przełożyło się na późniejsze prowadzenie, o tyle „Filmowcy” strzał ten mogą zaliczyć do jednego z niewielu, które w pierwszej części gry mocno zagroziły golkiperowi rywali.

ROBIŁ CO CHCIAŁ

Fantastyczny występ w ekipie zwycięzców zaliczył zawodnik meczu – Kamil Kobylec. Gracz Bez Sztycha aż pięciokrotnie pokonał bramkarza przeciwników udowadniając tym samym, że jego obecność może okazać się kluczowa dla ofensywnych poczynań swojego teamu w obecnym sezonie. Jeśli okaże się ona większa niż w poprzednich rozgrywkach zawodnicy byłej Dzidy Przód powinni być spokojni o dobrą końcową lokatę.

TRAFILI HONOROWO

Kiedy wydawało się, że drużyna Bez Sztycha zakończy pojedynek z czystym kontem w ostatniej akcji meczu faulowany tuż przed polem karnym został gracz „Filmowców”. Do piłki podszedł Przemysław Filipowicz i pewnym strzałem pokonał golkipera rywala zdobywając bramkę honorową, która chociaż trochę poprawiła humory po wysokiej porażce czekającym wciąż na ligowy triumf Butchersom.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=cwzyjCNsBGY

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!