PAMedica

PAMedica

Data:

24-03-2016 / 00:00

3 - 3

Sędzia:

-

Video:

Kompromisowi

Drugi kolejny remis zanotowali gracze Furii po awansie do Ligi B. Najpierw "Hiszpanie" podzielili się punktami z zawsze solidnym Shamrockiem, a w drugim tygodniu rozgrywek również wynik meczu z Lift-Medem pozostał nierozstrzygnięty. Czwartkowy remis z jednym z faworytów do awansu, La Furia może zapisać sobie jako duży plus, bo urwanie punktów, grającemu w mocnym składzie, dawnemu Eskulapowi należy uznać za sporą niespodziankę. Zwłaszcza, że okoliczności zdobycia jednego oczka były dość dramatyczne.

Pogoń, hattrick i ostatnia minuta…

Przez większą część meczu niewiele wskazywało, by miał on się zakończyć innym wynikiem aniżeli zwycięstwem Lift-Medu. Faworyt prowadził do przerwy 2:0, a gdy dwie minuty po rozpoczęciu drugiej połowy trzeciego gola dołożył Filip Kasiński wydawało się, że pojedynek jest już rozstrzygnięty. Nic bardziej mylnego. Furia nie złożyła broni i rozpoczęła pogoń za rywalem. Sygnał do ataku dał niezawodny Mateusz Ziółko. Ten sam zawodnik skompletował hattricka strzelając dwie bramki na wagę remisu w samej końcówce meczu. Ziółko w ostatnie minucie skutecznie egzekwował rzut karny i dzięki wygranej próbie nerwów zapewnił swojej drużynie cenny, wywalczony w dramatycznych okolicznościach, punkt.

Odwrócone role

Lift-Med rozpoczął sezon od wywalczenie czterech punktów w dwóch meczach jednak jeden z faworytów Ligi B1 swoją postawą nie zachwycił. W kolejnym meczu czeka ten zespół już trzeci pojedynek z beniaminkiem - APS Renbau, który świetnie zaprezentował się w inauguracyjnych spotkaniach i to starcie zapowiada się bardzo ciekawie. Z kolei Furia po raz drugi zremisowała, jednak w zupełnie odmiennych okolicznościach. W meczu z Shamrockiem "Hiszpanie" prowadzili już czterema bramkami, a jednak dali sobie wydrzeć zwycięstwo. W starciu z Lift-Medem role się odwróciły i to Furia była zmuszona gonić wynik, jak się okazało skutecznie. Jeśli po swoim pierwszym meczu gracze beniaminka mogli mówić o straconych dwóch punktach, tak po drugim pojedynku jedno oczko muszą oni traktować jako cenną zdobycz.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=p-t7HmC7t5I

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!