Sędzia:

-

Video:

Zaskoczyli mistrzów

Dość niespodziewanie to gracze Piometu jako pierwsi strzelili w tym spotkaniu bramkę i przez kilka minut mogli się cieszyć z prowadzenia przeciwko najbardziej utytułowanej drużynie FLS.

Radość nie trwała długo

Mistrzowie szybko wzięli się za odrabianie strat i efektem coraz lepszej gry były kolejne strzelane gole. Jeszcze przed przerwą graczom TEBu udało się sześć razy pokonać bramkarza Piometu i w zasadzie można  powiedzieć, że po 25 minutach rywalizacja była rozstrzygnięta. Po zmianie stron TEB dalej robił swoje w ataku, ale nie ustrzegł się kilku rażących błędów w obronie, które niemal bezbłędnie wykorzystali przeciwnicy.

Nie odstawali

Kilka ciepłych słów należy skierować w stronę beniaminka, który nie był dla faworyzowanego rywala tłem. I choć ostatecznie przegrał, to zaprezentował się z całkiem niezłej strony i pokazał, że na Piomet powinien uważać każdy ligowy rywal.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=lmu97N1ypp4 

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!