AP Sportivo

AP Sportivo

Data:

19-10-2015 / 00:00

5 - 4

Sędzia:

-

Video:

WYRÓWNANY POCZĄTEK

W spotkaniu ostatniej szansy na włączenie się do walki o czołowe lokaty dla Victorii obie drużyny stworzyły w pierwszych minutach ciekawe i wyrównane widowisko, które obfitowało w wiele strzeleckich okazji. Jako pierwsze na prowadzenie wyszło faworyzowane Sportivo za sprawą gola gracza meczu – Daniela Zimnego, jednak błyskawiczna odpowiedź Waldemara Morańskiego mogła prognozować emocjonujące starcie do ostatniego gwizdka.

PRZEJĘLI INICJATYWĘ

Z każdą kolejną minutą przewagę osiągało niepokonane wciąż Sportivo. Ekipa w żółtych strojach wyszła po raz kolejny na prowadzenie, a dosłownie kilka sekund później je podwyższyła i chociaż o kontaktowego gola pokusił się Noga, to trafienie Hodurka tuż przed zmianą stron udowodniło, że o chociażby punkt zdobyty tego dnia przez Victorie będzie niezmiernie trudno.

BRONIŁ JAK NATCHNIONY

Jednobramkowa końcowa różnica i walka o punkt do ostatniej akcji to zasługa kapitalnie broniącego tego dnia bramkarza Victorii Marcina Musiała. Golkiper ten kilkukrotnie w sytuacji dwa na jeden zatrzymał najskuteczniejszy ligowy atak, udowadniając tym samym, że jest jednym z najlepszych defensywnych specjalistów w Lidze C3. Jego dyspozycja nie odmieniła jednak losów pojedynku i ekipa w fioletowych koszulkach po raz czwarty w tym sezonie opuszczała boisko pokonana i bardzo mocno oddala się od walki o ligowe podium, na którym już dość mocno zadomowiło się AP Sportivo.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=L1EfkmS5Ekk

Bramki

Asysty

MVP

Żółte

Czerwone

Puszczone

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!