CA Sharks

CA Sharks

Data:

26-05-2015 / 00:00

6 - 7

Sędzia:

-

Video:

Widowiskowo

We wtorkowy wieczór na boisku oglądaliśmy dwie świetnie przygotowane drużyny. Neutralny kibic byłby usatysfakcjonowany widząc taką liczbę bramkarskich parad, sytuacji strzeleckich i wreszcie goli. Wysoki bramkowo wynik 7:6 dla GEO-ZENITu mówi sam za siebie. CA Sharks w pierwszej połowie prowadzili już 3:1, ale obrońcy tytułu doprowadzili jeszcze przed przerwą do wyrównania. Kluczowy dla losów meczu był fragment tuż po wznowieniu gry w drugiej połowie. Wtedy to GEO-ZENIT zdobył trzy gole z rzędu i choć „Rekiny” grały do końca, to do remisu nie były już w stanie doprowadzić.

Bohaterzy

Zarówno w defensywie, jak i w ataku świetnie spisywali się trzej gracze GEO-ZENITu. Mowa o Michale Spasiuku, Andriyu Pishchevskiyim i Mateuszu Kubiaku. Cała drużyna może być zadowolona z postawy z tego tria. Dzisiejszy, bardzo ważny komplet punktów to w głównej mierze ich zasługa. Pierwszy tradycyjnie zabezpieczał tyły, a dwaj ostatni zdobyli 5 z 7 goli drużyny.

Jak ryba w wodzie

Trzeba przyznać, że na murawie świetnie czuł się jeszcze jeden zawodnik - tym razem z ekipy przegranych. Paweł Kołodziej wracający do składu CA po ponad miesiącu rozegrał solidne zawody, strzelił bramkę, asystował i brał na siebie ciężar gry. Mimo wsparcia Szlachty, który ustrzelił hattricka nie pomogło to w zdobyciu choćby jednego oczka.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=e6WWj3k_Uhk 

FOTO

picasa_albumid=6153430842295579409

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!