”STRZELAĆ ILE WLEZIE!”

Już od pierwszej minuty zawodnicy Oświecenia dążyli do wysokiego zwycięstwa, z zamykającą ligową tabelę ekipą Rzezimieszków. Prym w tych poczynaniach wiódł Piotr Antas, który choć do przerwy na listę strzelców wpisał się tylko raz, w drugich 25 minutach dołożył 5 trafień i z pewnością wyrasta na lidera formacji ofensywnej pewnie kroczącego do Ligi A teamu.

WALCZYLI HONOROWO

Na słowa uznania zasługuję postawa graczy Rzezimieszków – Szczepana i Polakowa. Pierwszy z nich - jak na kapitana przystało, zdobył hattricka (drugiego w tym sezonie) czym sprawił, że zatrzymał swój licznik bramek na FLSowych boiskach na liczbie 96. Szansa na przekroczenie magicznej granicy pojawi się już w najbliższym starciu z Dzidą w Przód. Drugi natomiast, w czwartkowy wieczór świętował swój 30 występ w żółto-czarnych barwach. Zmagania te uwiecznił dwoma golami, co pozwala z nadzieją spoglądać na kolejne kolejki.

REKORDOWO

Defensywa Oświecenia z pewnością nie może zaliczyć tego dnia do udanych. Przy wysokim prowadzeniu, pojawiały się momenty rozprężenia, co bardzo skutecznie wykorzystywali zawodnicy Rzezimieszków. Ostatecznie ich bramkarz musiał sześciokrotnie wyciągać piłkę z siatki, co spowodowało, że ekipa grająca w biało-czerwonych pasach wyrównała swój najgorszy wynik bramek straconych w historii FLSowych zmagań, osiągnięty … niespełna rok temu z drugą drużyną Drinków.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=Ol1lktKsv00

FOTO

picasa_albumid=6146375340998077969