Sędzia:
-
Video:
ŚWIETNE OTWARCIE
Grający w fioletowych strojach piłkarze Amadeusa przejęli inicjatywę już od pierwszego gwizdka sędziego. Szybkie dwa trafienia Szabata już na początku spotkania pozwoliły z pełnym spokojem kontrolować przebieg boiskowych wydarzeń. Grający w zielonych strojach rywale nie mogli znaleźć sposobu na rozmontowanie defensywy przeciwnika co zapowiadało pierwszą w sezonie, a zarazem wysoką porażkę.
Chcieli złapać kontakt
Football Heaven Bar jeszcze w pierwszej połowie postarał się o zdobycie bramki honorowej, która stała się zasługą dobrze grającego tego dnia Konrada Wołka. Ekipa ta jednak postanowiła iść za ciosem i powalczyć o zdobycz gola kontaktowego, co jak to często w piłce nożnej bywa, przyniosło skutek odwrotny od zamierzonego i to bramkarz „Zielonych” był zmuszony po raz czwarty tego dnia wyciągać futbolówkę z siatki.
KONTROLOWALI PO PRZERWIE
Drugie 25 minut było z pewnością mniej bogate w ofensywne ataki, a co za tym idzie bramki. Przeważała za to walka w środku pola, która owocowała wieloma niedokładnymi podaniami i brakiem skuteczności przy dość chaotycznych uderzeniach, co spowodowane mogło być krótkim stażem gry na FLSowych boiskach. Swoją „cegiełkę” do sukcesu Amadeusa dorzucił Damian Kocot, którego trafienie całkowicie odebrało rywalom nadzieję i chęć do gry o chociażby punkt.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=Kgxt4r3MNlg
FOTO
picasa_albumid=6130271055881958513
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.