AdeBajory

AdeBajory

Data:

23-03-2015 / 00:00

7 - 4

Sędzia:

-

Video:

SPOTKANIE NA DOLE TABELI

W meczu, w którym spotkały się dwie drużyny z dołu tabeli zarówno jednym jak i drugim powinno mocno zależeć na zebraniu pierwszych oczek i podskoczenia w górę. Większą determinację wykazywały jednak AdeBajory, którzy rozpoczęli mecz zdecydowanie bardziej skoncentrowani, co potwierdziły szybko zdobyte bramki.

BROŃ NIE ZOSTAŁA ZŁOŻONA

Po kilkunastu minutach spotkania wydawało się, że mecz będzie prowadzony pod dyktanto AdeBajorów. FC Samaobrona miała jednak w swoich szeregach świetnie tego dnia dysponowanego Przemysława Michałowskiego, który strzelając pierwszą bramkę mocnym uderzeniem pod poprzeczkę dał sygnał, że nie wszystko jeszcze stracone. FC Samaobrona nabrała wiatru w żagle i do przerwy niespodziewanie doprowadziła do remisu 4:4.

KOLEKTYW PRZEDE WSZYSTKIM

W drugiej połowie jednak sytuacja wróciła do stanu z początku meczu i bramki zdobywali już tylko gracze w biało-zielonych strojach, którzy w tym meczu grali, jak naprawdę świetnie zgrany kolektyw. Mimo, że żaden z zawodników nie wybijał się na tle całej drużyny, to jednak równy poziom i zaangażowanie wszystkich graczy przyniosło oczekiwane efekty. Wynik meczu mógł być jednak inny gdyby Marcin Korbut z FC Samaobrona wykorzystał jedną z dwóch dogodnych sytuacji, w których stawał oko w oko z bramkarzem AdeBajorów. Niestety mimo niezłych zawodów w swoim wykonaniu nie był w stanie odwrócić losów spotkania i grający bardzo nierówno oraz chaotycznie zespół GROMU poległ w starciu z lepiej ułożonymi i konsekwentnymi w grze AdeBajorami.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=EFeyQ4JOGcE

FOTO

picasa_albumid=6129711686219349745

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!