La Furia Roja

La Furia Roja

Data:

16-01-2015 / 00:00

1 - 1

Sędzia:

-

Video:

Brela zatrzymał AKS

Ograniczone pole manewru miała Furia we wczorajszym spotkaniu z Kabaretem. Co prawda na boisku pojawili się Ziółko i Miłek, ale ten pierwszy grał z kontuzją, a na ławce Furii znalazł się tylko jeden zawodnik. Większa część spotkania była wykładnikiem gry defensywnej (zwłaszcza Furii), więc w jej szeregach napastnicy mieli mniejszą szansę wykazania się. Co innego Kabaret, który w całym spotkaniu oddał sporo strzałów. Po nocach śnił im się będzie świetnie dysponowany bramkarz La Furii Adrian Brela, który uchronił swój zespół od porażki, a niewiele brakowało, by jego interwencje dały "Hiszpanom" zwycięstwo. Kabaret wyrównującą bramkę zdobył na 2 minuty przed końcem zawodów.

DŁUGI PRZESTÓJ

Przez 30 minut spotkania niewiele się działo. Furia cierpliwie przyjmowała AKS na swojej połowie, a gdy już tak się właśnie działo to gracze Kabaretu tracili głowę i nie mieli pomysłu na rozwiązywanie sytuacji. Ostatnie 10 minut w pełni wynagrodziło nam wcześniejszy przestój.

”MI JUŻ WYSTARCZY”

Zabawna sytuacja miała miejsce po… niespełna 3 minutach spotkania, kiedy to Kabaret zmasowanym atakiem próbował wyjść na prowadzenie. Kiedy sytuacja na boisku na chwile się uspokoiła, a przy piłce byli gracze defensywni La Furii, wtedy Adrian Brela powiedział: „Mi już wystarczy, teraz stwórzcie coś z przodu”. W kolejnych minutach Furia oddaliła nieco zagrożenie i sama zaczęła stwarzać sobie sytuacje.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=9nfdPkUfGrg

FOTO

picasa_albumid=6105276205602271745

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!