forwardZnakomity początek - Black Hawks najwidoczniej postawili sobie za cel pokonanie BKS Team, którzy w sezonie zimowym do tej pory nie zaznali goryczy porażki. Zespół Ryszarda Kalety ruszył na przeciwnika bardzo zmotywowany i już po dziesięciu minutach gry miał przewagę dwóch bramek. Nie mogli jednak pozwolić sobie na rozluźnienie, bo ekipa Michała Klimczaka to zespół z górnej półki.

forwardNieskuteczność - Gdyby BKS Team był w środowy wieczór nieco bardziej skuteczny to najprawdopodobniej wywalczyłby jakieś punkty w starciu z Black Hawks. Sporo było ataków zespołu Michała Klimczaka, które kończyły się na strzale w słupek bądź poprzeczkę albo były kompletnie niecelne. Ostatecznie udało im się jeszcze przed przerwą wyrównać rezultat.

forwardRyndak show - Po raz kolejny musimy zaznaczyć, jak wiele dla Black Hawks znaczy Michał Ryndak, czyli ich golkiper. To kolejne spotkanie, w którym zwłaszcza w drugiej połowie bronił wręcz znakomicie. Skończyło się wygraną BH 4:2, jednak gdyby nie on to pewnie trzech punktów na koncie jego zespołu mogłoby zabraknąć.

VIDEO

https://app.veo.co/matches/20220112-black-hawks-vs-bks-team/