Sędzia:
-
Video:
Bardzo dużo obiecywaliśmy sobie po spotkaniu Bishaki Kurdwanów z Amadeusem i nasze oczekiwania zdecydowanie się spełniły, bo oglądaliśmy pełne emocji zawody. Szybki mecz, w który lepiej weszli zawodnicy Bishaki, którzy dość szybko zdobyli dwie bramki i wydawało się, że będą spokojnie powiększać przewagę po tym obiecującym początku. Wówczas jednak w szeregi Bishaki wdarła się nerwowość, co sprytnie wykorzystał Amadeus doprowadzając do remisu jeszcze przed przerwą. Po zmianie stron Bishaka wróciła na odpowiednie tory i atakowała z ogromnym zaangażowaniem, dzięki czemu udało się znowu wyjść na zdecydowane prowadzenie 5-2. Końcówka należała do Amadeusa, który złapał nawet kontakt, jednak na więcej zabrakło czasu, a Bishaka w dobry sposób utrudniała poczynania rywalom.