Sędzia:
-
Video:
Bardzo emocjonujący przebieg miało jedyne poniedziałkowe spotkanie rozegrane w Lidze B1, w którym BiegunSport zmierzył się z TEB Edukacją B. Pierwsza połowa była niezwykle wyrównana. Żadnej z rywalizujących nie udało się na dłużej przejąć inicjatywy. Jedni i drudzy mieli swoje okazje, ale na posterunku byli bramkarze, przez co goli oglądaliśmy niewiele. Nieco więcej z gry miał drugi zespół TEBu, który po szybkim objęciu prowadzenia nie zdołał jednak pójść za ciosem, a na dodatek tuż przed przerwą stracił gola na 1:1. Druga odsłona rozpoczęła się od huraganowych ataków TEBu B, który w niespełna 60 sekund zdobyła dwa gole i wyszedł na prowadzenie 3:1. W poczynania BiegunSportu wkradła się nerwowość, niedokładność i wzajemne pretensje. Wydawało się zatem, że mecz jest rozstrzygnięty. Kamil Stepaniak i koledzy szybko wzięli się w garść i powoli zaczęli przejmować inicjatywę. Atakowali co raz częściej i groźniej. Najpierw zdobyli bramkę kontaktową, a w samej końcówce dołożyli kolejne dwa trafienia i przechylili szalę wygranej na swoją korzyść. Radosław Targosz skomentował taki obrót spraw krótko, ale trafnie: “jak można przegrać wygrany mecz”.