Sędzia:
-
Video:
Jako drudzy na murawę wybiegli zawodnicy Grande Bande oraz Płaszowa. Już od pierwszych minut zarysowała się duża przewaga drugiej z wymienionych drużyn. Płaszów nie zamierzał czekać na rozwój wydarzeń i błyskawicznie rzucił się na rywala. Atakował z rozmachem, co chwila przeprowadzając ciekawe akcje. Gracze tego zespołu byli bardzo mobilni, dużo grali z pierwszej klepki, starając się w ten sposób znaleźć lukę w formacji defensywnej Grande Bande. Prym w ofensywie wiódł zwłaszcza Dominik Duda, który jednak troszkę narzekał, że jest osamotniony i czasami nie ma w pobliżu żadnego z partnerów, żeby odegrać mu piłkę. Nie będzie zaskoczenia, jeśli napiszemy, że Płaszów ponownie solidnie zaprezentował się w tyłach, dążąc do zachowania czystego konta. Tej sztuki dokonać się nie udało. Jedyna bramka dla GB była z resztą niewątpliwą ozdobą tego meczu. Zawodnikom w czarnych koszulkach nie można odmówić ambicji i zaangażowania, ale w czwartkowy wieczór byli jednak znacznie gorzej dysponowani od swoich przeciwników, zatem wysoka porażka nie może dziwić.
VIDEO
Grande Bande
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
27 | |
1 | |
23 | |
14 | |
5 | |
11 | |
4 | |
- |
Płaszów - Serwis Bank
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
6 | |
1 | |
7 | |
22 | |
23 | |
17 | |
13 |