Sędzia:
-
Video:
Wydarzeniem dnia był jednak pojedynek Weldbudu z Amadeusem. Spotkanie nie zawiodło oczekiwań - od pierwszych minut mogliśmy oglądać szybki, żwawy mecz i sporo akcji z obu stron. Mimo ofensywnej, odważnej gry zarówno Weldbudu, jak i Amadeusa, to jednak bramki padały przede wszystkim dla tych pierwszych - w przeciwieństwie do rywali, potrafili oni wykorzystywać swoje sytuacje z większą skutecznością, co pozwoliło im udać się na przerwę przy trzybramkowym prowadzeniu. Amadeus starał się gonić wynik w drugiej połowie, ale mimo szybko strzelonego gola nie zdołał ostatecznie doprowadzić do remisu. Spotkanie obfitowało w sporo ciekawych sytuacji pod obiema bramkami, ale parokrotnie bramkarze stawali na wysokości zadania, zatrzymując groźne strzały napastników rywali.