Drugim pojedynkiem był “mecz przyjaźni” pomiędzy Błękitną Watahą a Powrotem Żywych Trupów. Spotkały się dwie zaprzyjaźnione drużyny, ale o odpuszczaniu ani przez sekundę meczu nie było mowy. Gra była twarda, ale wszystko odbywało się zgodnie z duchem fair-play. Pierwsza połowa to bardzo dobra gra Błękitnej Watahy, która była umiejętnie kierowana przez tradycyjnie żyjącego meczem kapitana. Dobra organizacja w defensywie i niezła postawa formacji ofensywnej dała prowadzenie 2:0. Po zmianie stron Wataha szybko podwyższyła rezultat i...stanęła. Powrót Żywych Trupów zaczął grać odważniej, coraz groźniej atakował i udało mu się doprowadzić do stanu 2:3. Ostatnie słowo należało do przywołanego wcześniej Marcina Sudoła, który mocnym strzałem z ostrego kąta umieścił piłkę w siatce i ustalił wynik spotkania. Jego gol wzbudził aplauz grających...boisko obok zawodników Błękitnej Husarii.

VIDEO

https://app.veo.co/matches/20190626-watahapzt/