Strzelcie coś w końcu!

Tak zareagował Radosław Targosz na kolejną niewykorzystaną sytuację swoich kolegów z pola. Edukacji B przez długi czas w tym meczu się nie układało. Miała co prawda przewagę optyczną, sporo sytuacji, ale szczęście było po stronie Lift-Medu, a do tego dobrze spisywał się między słupkami Marcin Stefanik. To dlatego zawodnicy w żółtych koszulkach prowadzili aż do 30 minuty gry.

To my mieliśmy grać z kontry!

Tak z kolei skomentował boiskową sytuację wspomniany wyżej Stefanik, który miał za złe swoim kolegom, że ci zamiast spokojnie czekać na swojej połowie na przeciwnika, angażowali zbyt duże siły w ofensywę i zamiast kontrować, sami byli kontrowani.

Seria trwa

Ostatecznie TEB Edukacja B złamała opór przeciwnika strzelając między 30 a 36 minutą aż cztery gole. Można jednak powiedzieć, że to właśnie z Lift-Medem drugi zespół TEBu miał w tym sezonie najwięcej problemów.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=hCufTgcFYdI

FOTO

Link do galerii zdjęć: https://photos.app.goo.gl/Hx9oLX6x6PJjioju7