Sędzia:
-
Video:
Kurowski i... długo, długo nikt
Trudno było wskazać stronę, która miałaby choćby optyczną przewagę w pierwszych fragmentach. Różnicę w takich wypadkach niejednokrotnie robi jeden zawodnik. Taką personą okazał się Paweł Kurowski. W 12 minucie zrobił on najlepszy użytek z dalekiego zagrania Mateusza Małka, w niełatwej sytuacji tyłem głowy uderzając ponad Bartłomiejem Wygasiem. Chwilę później ten sam gracz wykończył dogranie Jana Zygmunta. Tuż przed przerwą miał miejsce podobny scenariusz i ofensywny zawodnik mógł chwalić się klasycznym hattrickiem.
Klasycznie
W drugiej części w meczowy protokół po stronie prowadzących też najpierw wpisał się jedynie Kurowski, choć tym razem jako faulujący został on ukarany dwuminutowym zawieszeniem. Miało to wymierne skutki, bowiem w tym osłabieniu Omega straciła czwartą po przerwie bramkę - Karol Mosio wyprowadził na czoło Weldbud. Wcześniej do remisu doprowadziły zdobyte tuż po pauzie gole Piotra Bartyzela oraz Macieja Matyjewicza, a także kilka minut później trafienie uzyskane przez Macieja Rapacza.
Wyłonił się z cienia
Znajdujący się w nowym położeniu "Niebiescy" szybko znaleźli receptę na powrót do korzystnego wyniku. Okazał się nią Jan Zygmunt, który w przeciągu kilkudziesięciu sekund zaliczył dwie bramki. Warte obejrzenia zwłaszcza to pierwsze: mocne, precyzyjne, z kilkunastu metrów. Pięć minut przed końcem do pozytywnych akcentów powrócił Kurowski. Jego czwarte trafienie rozstrzygnęło potyczkę, a samemu zainteresowanemu dało tytuł najbardziej wartościowego.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=HOEp0dTOHio
FOTO
Link do galerii zdjęć: https://photos.app.goo.gl/4EXEbXVcsfyXQx2A3
Weldbud
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
- | |
4 | |
7 | |
40 | |
8 | |
- | |
13 | |
6 | |
1 |
Omega
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
2 | |
10 | |
11 | |
18 | |
1 | |
- | |
10 |