Black Team

Black Team

Data:

11-10-2017 / 00:00

0 - 7

Sędzia:

-

Video:

Klasyczny hat-trick

Środowe spotkanie świetnie ułożyło się dla graczy ISTV, którzy już w drugiej minucie objęli prowadzenie po trafieniu Wojciecha Miszczyka. Co więcej, zawodnik ten nie zadowolił się jednym golem i niedługo później dołożył dwie kolejne bramki, kompletując klasycznego hat-tricka w niespełna 10 minut i stawiając swoja drużynę w komfortowej sytuacji.

Efektowny wolny

ISTV do przerwy prowadziło 4:0, a do trzech bramek wspomnianego Miszczyka jedno trafienie dorzucił Mateusz Chorązki, który zdobył bardzo efektownego gola. Zawodnik ten podszedł do wykonania rzutu wolnego i kapitalnym strzałem pokonał bramkarza rywali, nie dając mu żadnych szans na skuteczną interwencję. Black Team przez całe spotkanie nie miał argumentów, by przeciwstawić się przeciwnikowi, a gracze ISTV jeszcze w końcówce meczu przypieczętowali trzecie zwycięstwo w sezonie kolejnymi bramkami.

Na zero z tyłu

Trzeba było solidnie pogrzebać w archiwum, by znaleźć ostatni mecz w którym gracze ISTV zagrali na zero z tyłu. Poprzednim razem ta sztuka powiodła im się bowiem w sezonie Jesień 2013, gdy w dwunastej kolejce pokonali nieistniejącą już Korupcję 10:0, a więc przez aż 85 gier gracze tego zespołu tracili co najmniej jedną bramkę w każdym spotkaniu.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=nJrssQV11_o

Link do galerii w "Zdjęcia Google"

Brak zdjęć

Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!