Sędzia:
-
Video:
Pewna wygrana
Ekipa Nie ma Lipy do tego spotkania przystępowała będąc w tabeli niżej od Kraków Knights, ale na boisku okazała się stroną zdecydowanie lepszą i zasłużenie odniosła swoją najwyższą wygraną w trwającym sezonie. Kluczem do sukcesu NmL była bardzo dobrze zorganizowana gra w tyłach, a brak nominalnego bramkarze w ogóle nie był odczuwalny. Tym bardziej, że Karol Kitliński ze swoich zadań między słupkami wywiązywał się całkiem nieźle.
Forma w dół
Dla Kraków Knights jest to już trzecia porażka z rzędu. Najgorszą wiadomością dla „Rycerzy” jest jednak fakt, że z meczu na mecz prezentują się na boisku coraz gorzej, a z formy, którą tak zaskakiwali na starcie rozgrywek, niewiele zostało. W spotkaniu z Nie ma Lipy w ich grze dużo było niedokładności, problemy stwarzało także przeprowadzenie groźnego ataku. W dodatku w nie najlepszej dyspozycji był Michał Kończakowski i co najmniej dwie bramki obciążają jego konto. Drużyna Kraków Knights ma na swoim koncie 14 punktów i póki co jest bezpieczna, ale utrzymania jeszcze nie może być pewna.
Decydujący moment
Za taki można uznać rzut karny, który został przyznany „Rycerzom” tuż po zmianie stron, przy stanie 1:3. „Jedenastki” nie udało się jednak wykorzystać i tym samym przepadła wyborna szansa na strzelenie kontaktowej bramki. Dodatkowo chwilę później Dyka zdobył gola na 4:1, kompletując w ten sposób hattricka. Losy meczu były w tym momencie już przesądzone.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=MnP5pJjNMnE
Nie ma Lipy
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
77 | |
7 | |
- | |
12 | |
7 | |
- | |
17 |
Kraków Knights
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
- | |
- | |
- | |
5 | |
1 | |
43 | |
69 | |
- |