Stworzyć dobre widowisko

Obydwie drużyny należą do tych najmocniejszych w Lidze B2. Stomatologia Stupka celuje w mistrzowski tytuł, a Bishaka aspiruje do ligowego podium. Mając to na uwadze można było liczyć na dobre widowisko. I faktycznie mecz mógł się podobać. Bohaterem pierwszych minut był Stupka, który najpierw zaliczył asystę, a potem sam z bliska trafił do siatki.

Do przerwy bez rozstrzygnięcia

Gdy Stomatologia Stupka uzyskała dwubramkowe prowadzenie, wydawało się, że kolejna przeszkoda na drodze do tytułu zostanie pokonana. Okazało się jednak, że Bishaka potrafi podjąć rzuconą rękawicę. Już do przerwy po golach Stachela i Pabisia był remis, ale był to jedynie przedsmak kłopotów, jakie czekały zespół Łukasza Stupki w drugiej części meczu.

Faworyt pokonany

Bishaka przez cały mecz sprawiała delikatnie lepsze wrażenie. Ich ataki były bardziej konkretne. Przełożyło się to na wynik, bo chwilę po przerwie za sprawą indywidualnej akcji Stachela zawodnicy z Kurdwanowa wyszli na prowadzenie. Ich zapały jedynie na chwilę ostudził Skrzypek, wyrównując wynik. Ostatecznie jednak po pełną pulę w tym meczu sięgnęła Bishaka. Najpierw Pabiś uderzył z dystansu nie do obrony, a potem Stachel wykorzystał fakt, że Stomatologia Stupka wycofała bramkarza i w końcówce meczu skierował piłkę do pustej siatki.

VIDEO

 http://www.youtube.com/watch?v=zW1VfQDRBaM