Sędzia:
-
Video:
MECZYCHO!
Takim słowem już po kilku pierwszych minutach gry podsumował to spotkanie jeden z zawodników Omegi. Grająca tego dnia w 5-osobowym składzie drużyna Roberta Malawskiego przez pierwszą część gry w niczym nie odstawała rywalom. Dość powiedzieć, że po 16 minutach gry oglądaliśmy... 12 goli, a wynik cały czas oscylował w granicach remisu. Tak wiele bramek było wynikiem ultra-ofensywnej gry obydwu zespołów, które praktycznie wcale nie przykładały się do defensywy. Dodatkowym problemem obydwu ekip był brak nominalnych bramkarzy.
GRAMY DLA KIBICÓW
Obraz spotkania z biegiem czasu nie ulegał zmianie. Nadal oglądaliśmy popisy ofensywne zarówno w wykonaniu Omegi, jak i AP Sportivo. Wynik 7:7 jaki mieliśmy do przerwy mógł zapowiadać spore emocje w drugiej odsłonie. Na początku drugich 25 minut AP Sportivo zyskało kilka bramek przewagi i od tego momentu aż do samego końca spotkania nie dało sobie tego prowadzenia odebrać. Ciekawie zawody w przenośni skomentował zawodnik AP Sportivo Skupień mówiąc, że tak spora liczba goli spodoba się kibicom i, że dla nich właśnie grają
ZDJĄŁ PAJĘCZYNĘ
Nie zabrakło w tym spotkaniu także pięknych bramek. Chyba najładniejszą strzelił Krzysztof Krężołek. Po jego pięknym uderzeniu z rzutu wolnego futbolówką wylądowała w samym okienku bramki strzeżonej przez Malawskiego. Warto wspomnieć, że niemal z tego samego miejsca chwilę wcześniej ten sam zawodnik strzelił pięknego gola tym razem z akcji, kiedy to po atomowym uderzeniu piłka otarła się o poprzeczkę i wylądowała w siatce.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=uYxbgWy-pFs
AP Sportivo
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
- | |
10 | |
- | |
- | |
5 | |
20 | |
- |
Omega
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
2 | |
10 | |
18 | |
8 | |
10 |