Sędzia:
-
Video:
Sytuacji nie brakowało
Choć na pierwszą bramkę w tym spotkaniu trzeba było czekać ponad 20 minut, to jednak sytuacji nie brakowało od początku spotkania. Obie drużyny miały swoje szanse i aż trudno uwierzyć, że żadna z tych okazji nie zakończyła się bramką. Zawodnicy Stomatologii obili poprzeczkę, a w innych sytuacjach świetnie interweniował bramkarz oraz obrońcy rywali, którzy ofiarnie wybijali piłkę z linii bramkowej. Z kolei Piraci zaliczyli strzał w słupek oraz nie wykorzystali ogromnego zamieszania pod bramką przeciwnika.
Natychmiastowa rehabilitacja
Ostatecznie wynik meczu otworzyli Piraci, ale przy wydatnej pomocy zawodnika rywali. Damian Buras pechowo zagrywał piłkę w swoim polu karnym i pokonał własnego bramkarza niefortunnym strzałem głową. Zawodnik Stomatologii zrehabilitował się jednak błyskawicznie w najlepszy możliwy sposób. Minutę później, Buras trafił już do właściwiej bramki, zdobywając efektownego gola i doprowadzającym tym samym do wyrównania.
Uniknęli nerwówki
Gdy w drugiej części gry Stomatologia Stupka podkręciła tempo i zdobyła trzy bramki z rzędu wydawało się, że jest już po meczu. Piraci nie złożyli jednak broni i zadali dwa ciosy w przeciągu dwóch minut, "łapiąc kontakt" z rywalem i wietrząc szansę na zdobycie co najmniej jednego punktu. Stomatologia nie doprowadziła jednak do nerwowej końcówki dzięki bramce Łukasza Skrzypka, który tym samym skompletował hattricka i przypieczętował wygraną swojej ekipy.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=qPcbHiom9kA