Świetny ROCH

ROCH dał w piątkowy wieczór prawdziwy popis. Bardzo odpowiedzialna gra zarówno w obronie jak i w ataku, większość akcji rozgrywana "na jeden kontakt", a co najbardziej godne uwagi - znikoma liczba straconych piłek. Przy tak dobrej grze FLSowych weteranów, wynik tego spotkania mógł być tylko jeden - bardzo pewne zwycięstwo zawodników Krzysztofa Wajlera.

Brąz na pocieszenie

ZSK robiło co mogło, lecz było bezsilne w konfrontacji ze znakomitym kolektywem przeciwników. Po remisie z ROCHem w szóstej kolejce, "Bordowi" odnieśli 5 kolejnych zwycięstw, by ostatecznie znów potknąć się na tym samym rywalu. Porażka o tyle bolesna, że pozbawiła ich srebrnych medali, które po bardzo dobrej końcówce sezonu, były już na wyciągnięcie ręki. Brąz w debiutanckim sezonie to jednak solidny rezultat, tym bardziej że daje on awans, co z pewnością jest sporym powodem do zadowolenia.

Z dawna wyczekiwany sukces

W swoim dziesiątym FLSowym sezonie ROCH w końcu doczekał się ligowego podium. Miejsce "w trójce" zapewnili sobie już w poprzedniej kolejce, a w ostatnim meczu, rzutem na taśmę zdołali wywalczyć srebro. Wszystkie poprzednie sezony kończyli maksymalnie na ósmej lokacie, lecz w końcu zwołali wywalczyć medale. Mimo że wicemistrzostwo zostało osiągnięte na najniższym ligowym stopniu rozgrywek, to bez wątpienia jest największym sukcesem dla zasłużonej ekipy ROCHA, którą już w przyszłym sezonie z powrotem zobaczymy w Lidze C.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=YCrE-8F5N_M