Sędzia:
-
Video:
Dwa karne, żadnej bramki
Mecz mógłby potoczyć się zupełnie inaczej, gdyby nie fatalna skuteczność graczy w żółtych koszulkach w pierwszej połowie. Canarinhos mieli przy stanie 0:0 dwie doskonałe okazje do otwarcia wyniku, gdyż sędzia dwukrotnie podyktował rzut karny dla tej drużyny. "Kanarki" jednak obie jedenastki przestrzeliły. Najpierw Michał Pietrzak przeniósł piłkę nad poprzeczką a parę minut później Piotr Klimczak uderzył obok słupka. Jak się okazało niewykorzystane okazje szybko się zemściły.
Koniec i początek
Black Team w pierwszej połowie wykazał się niemal stuprocentową skutecznością. Najpierw jeden z nielicznych wypadów pod bramkę rywala zakończył się premierowym golem, a potem po skutecznej kontrze gracze tej drużyny zdobyli drugą bramkę "do szatni". Black Team świetnie skończył pierwszą i zaczął drugą połowę. W pierwszej akcji po przerwie "Czarni" podwyższyli prowadzenie na 3:0. Canarinhos zdobyli dwie bramki, ale kolejna skuteczna kontra Black Teamu ponownie dała mu dwubramkowe prowadzenie. "Kanarki" odpowiedziały jeszcze kontaktowym golem, ale wyrównać już się nie udało.
Zbyt późne przebudzenie
Black Team zrewanżował się tym samym Canarinhos za porażkę 2:8 w pierwszej rundzie. "Kanarki" na ostatniej prostej sezonu wyraźnie zgubiły formę i na boisku nie wygrały już od 6 spotkań. Odwrotnie Black Team, który w ostatnich pojedynkach prezentuje się nieźle i po premierowej wygranej i minimalnej porażce z Frytkami, sięgnął po drugie zwycięstwo w sezonie. Przebudzenie "Czarnych" nastąpiło jednak zbyt późno i zespół ten na pewno zakończy sezon na ostatnim miejscu w tabeli.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=m4sbScrxws8
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.