Seriami

Obie drużyny strzelały bramki w tym spotkaniu seriami. Najpierw ROCH wyszedł na dwubramkowe prowadzenie, Samaobrona jeszcze przed przerwą strzeliła kontaktową bramkę, a już w drugiej połowie doprowadziła do wyrównania po dwóch golach Filipa Jureckiego. Gracze w pomarańczowych koszulkach nie poszli jednak za ciosem. Kolejne cztery trafienia były autorstwa zawodników ROCH-a, którzy dzięki skutecznemu ostatniemu kwadransowi zapewnili sobie drugie w sezonie zwycięstwo nad tym rywalem. Samaobrona tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego jeszcze tylko zmniejszyła rozmiary porażki.

Awans oddala się

Samaobrona porażką z ROCH-em w praktyce pogrzebała swoje szanse na mistrzowski tytuł, ale gracze w pomarańczowych strojach pozostają jeszcze w grze o podium. Żeby jednak wywalczyć awans potrzeba kompletu punktów w ostatnich trzech meczach, gdyż strata do trzeciego miejsca wynosi już 5 oczek. Marginesu błędu już nie ma, a nawet zwycięstwa we wszystkich pozostałych spotkaniach mogą nie zagwarantować podium.

O Mistrza?

ROCH wygrywając z Samaobroną utrzymał dystans jednego punktu do lidera Maestro. Obie drużyny spotkają się w kolejnej kolejce i zwycięzca tego meczu będzie bardzo bliski mistrzowskiego tytułu. ROCH, by wskoczyć na pierwsze miejsce potrzebuje wygranej w hicie, który przy okazji będzie okazją do rewanżu za porażkę w rundzie zasadniczej 3:7.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=SZ5C7e4AVPg