Sędzia:
-
Video:
Zapowiedź emocji?
Pierwsze starcie pomiędzy tymi drużynami, niespodziewanie wygrane przez Format, było zapowiedzią kolejnych emocji w meczu grupy mistrzowskiej, choć o konkretny cel grało już tylko AS Maestro. Format stawił się jednak na to spotkanie w mocno osłabionym składzie, co nie wróżyło niczego dobrego. Pierwszą okazję stworzyli sobie jednak gracze piątego zespołu Ligi D3, a z rzutu wolnego kropnął Paweł Iwachów. Piłka zamiast do bramki, trafiła w słupek, ale mogło to być zapowiedzią wyrównanego spotkania. Nie było...
Hattrick błyskawiczny
Jeśli ktoś miał nadzieję na równy bój, ze złudzeń szybko odarł go Bartłomiej Sadkiewicz, który między 4 i 6 minutą upolował hattricka, a że w tym samym czasie gola dołożył Cębrzyna, to już po 6 minutach było 4:0 dla AS. Sadkiewicz w całym spotkaniu na listę strzelców wpisał się 6 razy, zdobywając niemal połowę goli Maestro.
Bez życia, bez wiary
Format od początku spotkania grał bez werwy i wiary w korzystny rezultat. Wspomniany wyżej strzał z rzutu wolnego był jednym z nielicznych akcentów ofensywnych tego zespołu. Przez większość spotkania drużyna ta nie wychodziła z własnej połowy, mało było w jej szeregach ruchu i wychodzenia na pozycje - ogólnie mówiąc mało było "życia" w ekipie Formatu. Musiało się to skończyć wysoką porażką.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=bejAOZp4hMg
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.