Cisco

Cisco

Data:

06-06-2016 / 00:00

4 - 2

Sędzia:

-

Video:

Osłabione Cisco

Cisco przystąpiło do spotkania bez swojego defensywnego filaru jakim jest Ferreira, oraz bez bramkostrzelnego Krzyżka. Te osłabienia bez wątpienia dawały nadzieję Bambaryłom na to, że uda się pokonać świeżo upieczonego mistrza i nieoczekiwanie wywalczyć awans na trzeci szczebel rozgrywkowy. Na nieszczęście drużyny w białych koszulkach - w kadrze Cisco nie zabrakło ich najlepszego strzelca Iwańskiego, który zdobył wszystkie 4 bramki i zapewnił swojej ekipie udaną rundę honorową.

Do przerwy rykoszety

Pierwsza połowa nie obfitowała w ogrom znakomitych okazji strzeleckich, a ataki zarówno jednej jaki drugiej drużyny kończyły się głównie na obrońcach oponentów. Ku uciesze kibiców fortuna była jednak nastawiona na bramki w tym meczu, co zaowocowało dwoma rykoszetami, które wylądowały w siatce. Najpierw po rzucie wolnym dla Cisco piłka odbiła się od obrońcy, czym zmyliła bramkarza, lecz kilka minut później los uśmiechnął się do drugiego zespołu i po strzale zawodnika Bambarył, futbolówka obiła gracza Cisco, po czym dała wyrównanie.

Nie wszystko stracone

Powracające do FLS Bambaryły przez większość sezonu prezentowały się zdecydowanie lepiej niż przed półrocznym rozbratem z piłką. Po 7 punktach zdobytych w trzech ostatnich tygodniach "Biali" wysunęli się na premiowane awansem szóste miejsce, lecz musieli dzisiaj zwyciężyć, by być pewnym utrzymania tej pozycji. Wygrać się nie udało, lecz wciąż nie wszystko stracone. Ostatnią szansą jest dopingowanie Rzezimieszków i Łobuzów w ostatnim meczu przeciwko Contel Team. Jeśli RiŁ pokonają Contel, pozwolą Bambaryłom cieszyć się z awansu.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=HyBRy3XF0nY

Brak zdjęć

Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!