Sędzia:
-
Video:
Zwycięstwo faworyta
Tabela wskazywało jasno, kto jest faworytem poniedziałkowego spotkania, a był nim wicelider Delphi. Jak się można było spodziewać od pierwszych minut gra toczyła się pod dyktando zawodników w niebieskich strojach, którzy już po 7 minutach prowadzili 2:0. Sęk Team odpowiedział tylko jednym trafieniem przed przerwą w 16 minucie i bramka ta okazała się także golem honorowym. Po przerwie Delphi dalej przeważało i poprawiło skuteczność - najpierw strzeliło bramki w 33 i 40 minucie, a w ostatnich 5 minutach dołożyło jeszcze trzy trafienia.
Wesoła gra
Dla obu drużyn poniedziałkowe spotkanie, było tzw. „meczem o pietruszkę". Sęk Team był pewny utrzymania, a Delphi srebrnych medali. Dało się to odczuć przede wszystkim w ostatnich minutach kiedy to jeden z zawodników „Niebieskich" strzelał do prawie pustej bramki drużyny w pasiastych koszulkach, ale trafił w... plecy swojego kolegi z drużyny. Co wywołało uśmiech na twarzy zarówno obserwujących, jak i samych zawodników.
Zwycięska passa
Co prawda Delphi już przed meczem było pewne 2 miejsce w Lidze C3, ale grali o przedłużenie zwycięskiej serii. Do meczu z Sęk Team podchodzili z 7 kolejnymi wygranymi, a ostatni mecz przegrali 11 kwietnia. Jak się okazało w poniedziałkowy wieczór przedłużyli swoją passę, a w następnym sezonie będą mieli okazję kontynuować ją już w na drugim szczeblu FLS.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=i6y0IrmAppo
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.