Na pocieszenie

Obie drużyny straciły już szansę na utrzymanie w Lidze C, toteż był to jedynie mecz o honorowe pożegnanie się z tym szczeblem rozgrywkowym. Heineken miał przed tym spotkaniem punkt przewagi nad NueVos i to właśnie "Piwosze" sięgając po trzy punkty na koniec sezonu zajęli ostatecznie wyższą pozycję w tabeli i mogli cieszyć się z trzeciej wygranej wiosną.

Pierwszy kwadrans

O wygranej Heinekena zadecydował skuteczny pierwszy kwadrans, kiedy to zawodnicy tej drużyny strzelili wszystkie pięć bramek. Hattrickiem popisał się Aleksander Orzeł, który dwa z trzech goli strzelił głową po dokładnych dośrodkowaniach kolegów. Gabriel Badowski skomentował tą sytuację: "Orzeł, Ty strzeliłeś w parę minut więcej bramek niż podczas całego sezonu". Faktycznie, zawodnik z numerem 8 na koszulce w Heinekenie w poprzednich spotkaniach trafił do siatki dwukrotnie, więc w przeciągu kilku minut pojedynku z Nuevos znacznie poprawił swój dorobek.

Wakacyjna forma

W drugiej połowie zawodnicy obu drużyn byli już chyba myślami na wakacjach. Na boisku niewiele się działo, a jeśli dochodziło do sytuacji bramkowych, czy to pod jedną, czy pod drugą bramką, to zawodnikom brakowało skuteczności. Jedynego gola po przerwie strzelił na trzy minuty przed końcem meczu Artur Wołek bezpośrednio z rzutu wolnego.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=hw2PrZj9t78