Pierwszy remis

Dla obu drużyn jest to pierwszy podział punktów w tym sezonie i co ciekawe jest to również premierowy remis jesienią wszystkich zespołów, które nie "załapały" do górnej połowy tabeli. ZB Bruk wygrał spotkanie w rundzie zasadniczej z GSBK 7:6, tym razem mimo prowadzenie przez większą część meczu musiał zadowolić się jednym punktem. Również wcześniej w tym sezonie nie zdarzyło się w meczu ekipy Zbigniewa Kaczyńskiego padło mniej niż 6 goli.

Wykorzystane osłabienie

Do przerwy ZK Bruk prowadził 1:0, a na domiar złego dla GSBK po czerwonej kartce dla Michała Romańczyka zespół ten musiał grać na przełomie obu połów w pięciominutowym osłabieniu. Rywal wykorzystał tę przewagę i zaraz na początku drugiej części gry podwyższył prowadzenie. GSBK nie złożyło jednak broni i dzięki dwóm bramkom Kacpra Kroka doprowadziło do wyrównania. Gol na wagę remisu padł na dwie minuty przed końcem meczu w momencie, gdy ZK Bruk grał w osłabieniu. GSBK więc również, podobnie jak przeciwnik kilkadziesiąt minut wcześniej, potrafił wykorzystać grę w przewadze.

Przedłużone nadzieje

GSBK zachowało pierwsze miejsce w grupie drużyn 6-10 z przewagą 4 punktów nad Januszami Futbolu, jednak jedyną drużyną, która może jeszcze wyprzedzić graczy w pomarańczowych koszulkach jest właśnie ZK Bruk. Aby jednak to ten zespół sięgnął po "małe mistrzostwo" spełnione muszą zostać dwa warunki. GSBK musi przegrać lub przynajmniej zremisować swój ostatni mecz z CC Attack! a ZK Bruk sięgnąć po komplet punktów w dwóch pozostałych spotkaniach.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=fQCefaDT3oE