Szczęście Januszy

Gracze GSBK lepiej rozpoczęli ten mecz. Wyprowadzili dużo groźnych akcji, oddali sporo strzałów, a Januszy przed stratą uratowało trochę szczęścia. Dwa razy bowiem piłka lądowała na linii bramkowej, w tym raz po odbiciu od dwóch słupków.

Bramka do szatni

Po ciężkich chwilach to jednak Janusze wyszli na prowadzenie. Podanie z rzutu wolnego wykorzystał w 8 minucie Błażej Dawid. Następnie bramkę wyrównującą zdobył Filip Motak, który nie dał szans bramkarzowi rywali oddając mocny strzał zza pola karnego. Coraz więcej prób, pomysłów i podań drużyna GSBK wykorzystała dopiero w ostatnich sekundach pierwszej części spotkania, kiedy to bramkarza Januszy pokonał Ryszard Sajdak.

0:0 w drugiej połowie

W drugiej połowie nie padły żadne bramki. Janusze, mimo dobrej gry, walki i wsparcia wiernych kibiców nie sprostali kolejnemu wyzwaniu. W ostatniej minucie byli jeszcze bardzo blisko wyrównania, jednak tym razem walka do końca nie przyniosła efektu. GSBK umocnili się na pierwszej pozycji w drugiej części tabeli Ligi D2.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=cpuE1SHLkO4