Powtórka z rozrywki

Obie drużyny spotkały się na zakończenie pierwszej części sezonu, a w piątkowy wieczór miały okazję stanąć naprzeciw siebie już w rundzie rewanżowej. Oba spotkania dzielił dokładnie tydzień i oba mecze zakończyły się... dokładnie takim samym wynikiem. Nie udało się graczom Formatu zrewanżować za ubiegłotygodniową porażkę i po raz kolejny przegrali z ROCHem w identycznych rozmiarach 6:8.

Rozwiązany worek

Po pierwszej połowie to Format prowadził 3:2 i wydawało się, że gracze w czarnych koszulach tym razem stać będzie na wywalczenie co najmniej jednego punktu. ROCH w drugiej połowie doprowadził do remisu 3:3, jednak na dobre worek z bramkami rozwiązał się w ostatnim kwadransie. W pewnym momencie mogło się wydawać, że obie drużyny celowo chcąc powtórzyć wynik sprzed tygodnia, bo praktycznie każda akcja kończyła się golem. W końcowych 15 minutach padło 8 goli, w tym pięć dla ROCHa i to właśnie ten zespołów mógł cieszyć się ze zwycięstwa po końcowym gwizdku sędziego.

Przerwana passa

Dzięki tej wygranej ROCH zbliżył się do lidera już na odległość jednego punktu, bowiem Maestro przegrało swój mecz. Gracze w niebieskich strojach mają więc szansę nawet na tytuł mistrzowski i jeśli wygrają wszystkie mecze do końca to sięgną po złote medale, niezależnie od wyników rywali. Format w tym momencie jest piąty i aby powalczyć o podium oraz awans musi szukać punktów w kolejnych meczach.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=HwzWONsKuQ4