Kaprin Kraków

Kaprin Kraków

Data:

23-05-2016 / 00:00

9 - 7

Sędzia:

-

Video:

Szli pewnie po trzy punkty

Gracze AGMY w pierwszej połowie spotkania roznieśli swoich przeciwników, dziurawiąc ich defensywę jak szwajcarski ser. Gracze w czarnych koszulkach zdobyli w tej części gry pięć goli, stworzyli sobie sporo sytuacji i tylko brak skuteczności spowodował, że pierwsza część zawodów nie zakończyła się wyższym wynikiem. Dobra gra była dobrym prognostykiem przed dalszą częścią spotkania, ale po przerwie "Czarni" przeszli negatywną metamorfozę, zupełnie tak, jakby ktoś zespołowi AGMY wyciągnął wtyczkę z kontaktu i w drużynie w ogóle zabrakło mocy na druga połowę. AGMA ostatecznie więc mecz przegrała, ale na osłodę pozostaje jej przepiękna bramka z ostatniej minuty meczy, kiedy to Aksamit uderzył z połowy boiska, a futbolówka wylądowała w okienku bramki,

Jak feniks z popiołów

Kaprin Kraków powstał jak feniks z popiołów. Żadne znaki na niebie i ziemi nie pokazywały, iż ta drużyna z takim przytupem wróci w tym spotkaniu. Ambicja i walka do ostatniej minuty spowodowały jednak, że mozolne odrabianie straty i łapanie kontaktu bramkowego przyniosło trzy punkty. Skuteczna gra po przerwie sprawiła, że "Czerwoni" w bezpośrednim pojedynku o 3 miejsce wyprzedzili AGMĘ i przed ostatnim rozdaniem kart są w komfortowej sytuacji.

4 hattricki

Rzadko spotykana sytuacja w FLSie, ale w obu ekipach znalazło się po dwóch graczy, gdzie zakończyli swoje mecze z trzema bramkami na koncie. Po stronie Kaprinu byli to Ratoń i Musiał, a ze strony AGMY trzykrotnie pokonali bramkarza Mokrzycki i Aksamit. Wyczyn obu zespołów godny uwagi.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=4hK96HCKZGk 

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!