Sędzia:
-
Video:
WIAŁO NUDĄ
Zapewne jeden z pierwszych trzech spotkań, jakie odbyły się w czwartek na obiekcie ComCom Zone na długo w pamięć nam nie zapadną. Zarówno pierwsze minuty, jak i lwia część całego spotkania nie należały bowiem do zbyt atrakcyjnych. Mało oglądaliśmy sytuacji bramkowych, a jeśli już się one przytrafiały, to zazwyczaj kończyły się niecelnymi uderzeniami po obu stronach boiska.
PEREŁKA
Nadzieją na dobre widowisko była bramka Grzelca z 9 minuty. Zawodnik OREO po podaniu od swojego kolegi kropnął nie do obrony, a piłka po drodze do siatki odbiła się jeszcze od słupka. W ten właśnie sposób OREO objęło prowadzenie, ale cały czas musiało mieć się na baczności.
ODWAŻNIEJ ZAATAKOWALI
Kiedy AGMA, chwilę po wznowieniu gry w drugiej połowie wyrównała stan spotkania na 1:1, wydawało się, że pójdzie za ciosem i zanotuje kolejne trafienia. Nic takiego jednak nie miało miejsca, a po raz dugi w tym spotkaniu na prowadzenie dzięki bramce strzelonej w 33 minucie spotkania wyszło OREO. Autorem trafienia był Krokosz, który jak się okazało zapewnił swojej drużynie komplet punktów. Im bliżej było końca meczu tym AGMA coraz bardziej ryzykowała licząc na odwrócenie losów spotkania, jednak wynik nie uległ już zmianie.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=Fu7iEAA4zIE
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.