Sędzia:
-
Video:
POTWIERDZILI DOMINACJĘ
Walcząca o ligowe podium Victoria od początku całkowicie zdominowała starcie z zamykającym tabelę UBSem. Ten w pierwszym kwadransie gry ograniczył się jedynie do dwóch kontr, co skrzętnie wykorzystali gracze w biało-niebieskich strojach. Mimo iż na pierwszego gola czekaliśmy aż 10 minut, to otwarcie wyniku przez Pawłowskiego było zwiastunem kolejnych trafień, które zbliżały się nieuchronnie.
NAJMNIEJSZY WYMIAR KARY
Pierwsza połowa rozgrywana była całkowicie pod dyktando faworyta. UBS starał się odpowiadać ofensywnymi szarżami jednak robił to nieudolnie, nie dając szans golkiperowi Victorii na najmniejszy błąd. Do przerwy jednak ogromna przewaga zaowocowała tylko trzema golami, a dwa trafienia Pawłowskiego i jedne Khlona to najmniejszy wymiar kary, jaki dopaść tego dnia mógł zawodników w czarnych strojach.
WALCZYLI DO KOŃCA
Worek z bramkami rozwiązał się wraz z rozpoczynającym drugą część spotkania gwizdkiem. Ofensywne wyścigi strzeleckie urządzili sobie Pawłowski i Stasenko zdobywając odpowiednio sześć i pięć goli. Końcowe minuty przyniosły jednak rozprężenie Victorii, które zaowocowało w ostatnim kwadransie zdobyczą Ciuraszkiewicza i Koniecznego, która trochę mogła poprawić humory po wysokiej porażce. Tym samym UBS stał się już pewny ligowego spadku, a Victoria mimo zwycięstwa upatrywać musi potknięć głównych rywali lub w bezpośrednim meczu pokonać Delphi, by sezon skończyć na podium.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=tP1kZQ-b_Dw