Sędzia:
-
Video:
Nie taki diabeł straszny
Mecz zespołu z podium z ostatnią drużyną w tabeli musiał mieć zdecydowanego faworyta. Tym bardziej, że Delphi było na fali po wygranej nad Bez Sztycha i zbliżeniu się tym samym do medali na koniec sezonu. UBS ponosi porażkę za porażką, a ostatnio przegrał z przedostatnim ISTV 1:7. Tymczasem okazało się, że nie taki diabeł straszny i czerwona latarnia ligi postraszyła faworyzowanego rywala, przez długie fragmenty grając z nim jak równy z równym.
Sensacja była blisko
Pierwsza połowa zakończyła się dużą niespodzianką i remisem 1:1. W drugiej połowie gracze UBS po raz drugi wyszli w tym meczu na prowadzenie, które chwilę później mieli okazję jeszcze podwyższyć. Pierwsza wygrana w sezonie, odniesiona nad czołową ekipą Ligi C3 była sensacją ogromnego kalibru, jednak ostatecznie do niej nie doszło. Delphi w ostatnich 10 minutach jeszcze dwukrotnie znalazło sposób na świetnie broniącego Jakuba Bobka i tym samym uniknęło wpadki z zamykającym tabelę UBS.
Ważne spotkania
Obie drużyny zmierzą się w swoich najbliższych meczach z tym samym rywalem - Victorią i dla jednych i drugich będą to istotne spotkania. UBS zagra swoje spotkanie jeszcze w tym tygodniu i porażka będzie oznaczała utratę matematycznych szans na utrzymanie w Lidze C3. Delphi naprzeciw Victorii stanie za tydzień i będzie to mecz, którego stawką będzie drugie miejsce w tabeli i zwycięzca tego meczu będzie bardzo bliski zapewnienia sobie awansu szczebel wyżej.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=d3DjamEf6lM
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.