Sędzia:
-
Video:
Szybkie otwarcie
Już po 6 minutach mieliśmy bramkowy remis. Gracze obu ekip strzelili na początku meczu dwie ładne bramki. Najpierw Szydłowski z "Sęków" z dalszej odległości uderzył płasko po ziemi w dolny róg bramkarz, a później jeszcze ładniejszą bramkę z rzutu wolnego zdobył Styrna, który pokazał duże umiejętności techniczne. Taki początek mógł zwiastować duże emocje, ale później na boisku panowała tylko jedna drużyna - Nie ma Lipy.
Szukają punktów
Gracze NmL szukali kompletu punktów, które pozwoliły by im ścigać czołówkę ligi i walczyć o pierwszą "ósemkę". Kolejne trzy oczka, które dopisali po meczu z Sęk Teamem pozwoliły im na realizację tego celu. Zawodnicy w zielonych strojach pokazali dojrzały futbol - grali z konsekwencją i realizowali swoje założenia taktyczne do ostatniej minuty. Bardzo dobre zawody rozegrał Artur Kaczor, który w FLS występuję od pierwszego ligowego sezonu, a w starciu z „Sękami” skompletował hattricka i powiększył swój dorobek bramkowy do 127 trafień.
Z ambicją
Gracze Sęk Teamu zostawili na boisku sporo zdrowia i trzeba docenić się staranie tej drużyny o wywalczenie chociażby punktu. Walki i ambicji odmówić im nie można, jednak to nie przełożyło się na zdobycz punktową. Jedną z przyczyn takiego stanu był ponownie dobrze broniący bramkarz NmL Batko, a także brak szczęścia, gdy trafiali w „aluminium”. W efekcie muszą szukać punktów potrzebnych w kolejnych czterech spotkaniach, które im pozostały.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=g82EbFQhF1w
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.