Sędzia:
-
Video:
Wbrew przewidywaniom
Przed meczem niewiele wskazywało na to, by Czarny Lotos mógł zagrozić zawodnikom TSA, którzy rzutem na taśmę zwyciężyli w meczu na szczycie z Amadeusem. Wszystko jednak uległo zmianie, gdy nieoczekiwanie Lotos wyszedł na prowadzenie, a następnie błyskawicznie je podwyższył. W dobrze zorganizowaną i cierpliwą grę faworytów powoli zaczęła się wkradać nerwowość, co potrafili wykorzystywać ich rywale raz po raz wychodząc z groźnymi kontratakami.
Świetny duet
Bardzo dobre zawody rozegrał ofensywny duet Czarnego Lotosu - Żądło i Surlas. Pierwszy skompletował hattricka i asystę, natomiast drugi popisał się bramką i dwiema asystami. Brali oni udział we wszystkich trafieniach swojego zespołu i bez wątpienia byli głównymi architektami zaskakującego triumfu nad faworyzowaną ekipą z Jugowic.
Skomplikowali sprawę
Mimo remisu na 10 minut przed końcem spotkania, Lotos pokazał charakter i potrafił zdobyć się na dwa ciosy w końcówce. Sprawiło to, że liczące na awans TSA bardzo skomplikowało sobie walkę o „top2”, a na dodatek czeka ich jeszcze obrona miejsca na podium podczas meczu z rozpędzonym SoInteractive. Ligowych problemów nie ma już za to drużyna Lotosu, która w dobrym stylu przypieczętowała utrzymanie w Lidze C i ostatni mecz przeciwko Bezpiecznikom może rozegrać na pełnym luzie.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=9T3HWWYY-P8
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.