TSA Jugowice

TSA Jugowice

Data:

20-05-2016 / 00:00

2 - 1

Sędzia:

-

Video:

PRZEWAGA BEZ POKRYCIA

W bardzo ciekawie zapowiadającym się starciu, którego stawką było miejsce na ligowym podium pierwszy kwadrans to olbrzymia przewaga Amadeusa. Drużyna w fioletowych strojach raz po raz atakowała pole karne przeciwnika, szukając swojej szansy na zdobycie gola. Niestety dla ekipy Pawła Tryki wszystkie te okazje nie przełożyły się na bramkę, a na tablicy wyników wciąż utrzymywał się bezbramkowy rezultat.

DO PRZERWY – BEZ GOLI

Fantastyczny mecz w bramce TSA Jugowice rozgrywał Piotr Witkoś. Zawodnik ten fenomenalnie w kilku sytuacjach uratował swój team przed utratą gola, a jego kapitalna dyspozycja między słupkami zachęciła kolegów z drużyny do śmielszych ataków w rejony pola karnego Amadeusa. Tym samym golkiper ten zasłużył na miejsce w szóstce tygodnia Ligi C2, a team w czarnych strojach na premierowe tego dnia trafienia, które jednak w pierwszych 25 minutach nie padło.

ODROBILI Z NAWIĄZKĄ

Jedyne bramki oglądaliśmy w ostatnim kwadransie meczu. Najpierw na listę strzelców wpisał się Tryka, wyprowadzając Amadeusa na skromne prowadzenie. TSA Jugowice nie zamierzało się jednak poddać i szukało swoich szans na doprowadzenie do remisu. W ostatnich minutach jednak na tytuł gracza meczu zasłużył Mateusz Czułowski, który najpierw zapewnił gola na wagę remisu, a potem przechylił szalę zwycięstwa zapewniając Jugowicom bezcenne trzy punkty i miejsce na najniższym stopniu ligowego podium po 11 kolejkach. Co ciekawe przy obu golach asystował… Łukasz Czułowski.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=lSqM0u7IKzA

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!