Zaskoczeni

Źle weszli w to spotkanie gracze FC Po 40-tce. Można wątpić w to, czy zlekceważyli niżej notowanych rywali, niemniej fakty są takie, że ci wyszli na prowadzenie 3:0. Dwie z bramek padły po indywidualnych rajdach, będących efektem przechwytów w środku pola.

Powielone błędy

Postawione pod ścianą FC wreszcie wzięło się do pracy i niebawem otworzyło swoje bramkowe konto. Punktem zwrotnym dla ekipy miał być gol na 3:2, zdobyty w ostatniej sekundzie pierwszej odsłony. Zmotywowany zespół miał przejąć kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami, ale scenariusz drugich 25 minut okazał się taki sam, jak tych pierwszych. Amber Gol ponownie połowę rozpoczęło znacznie lepiej, strzelając znów trzy razy do siatki i nie notując żadnych strat. Powalone na deski Po 40-tce dopiero wtedy zaczęło się odgryzać, ale dwa trafienia wystarczyły tylko do nieznacznego poprawienia kiepskiego wyniku. Warto odnotować, że przy wszystkich golach dla zwycięzców udział miał Jakub Topyła.

Kto spadnie?

Wielkie emocje czekają nas w ostatnich dwóch kolejkach w meczach decydujących o pozostaniu na drugim FLS-owym szczeblu. Oprócz rezerw Amber, we wtorek triumfowało także VILO F.C., więc walka w dole tabeli nabiera coraz większych rumieńców. Pięć drużyn zajmujących miejsca od dziewiątego do trzynastego dzielą ledwie dwa "oczka", a pomimo że żadna z nich na to nie zasługuje, to dwie z nich będą musiały zająć - obok ostatniej WygodyTrans - miejsca skutkujące przesunięciem do ligi C.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=wxFFUhaFIEE