Sędzia:

-

Video:

Tendencja zachowana

Nie było sensacji we wtorkowy wieczór w meczu lidera z czerwoną latarnią Ligi B2. Przed tym spotkaniem obie drużyny dzieliły 22 punkty i faworyt mógł być tylko jeden. GDA niejako już tradycyjnie nastrzelało sporo bramek, ale również kilka straciło. Tendencja została więc zachowana i nie może dziwić, że lider choć ma zdecydowanie najlepszy atak w stawce, to zespołów z lepszą defensywą w Lidze B2 znajdziemy aż sześć.

Strzelanie od pierwszych minut

Już po trzech minutach GDA prowadziło 2:0 i można było spodziewać się kanonady lidera. Ta jednak nie nastąpiła, gracze w niebieskich strojach oczywiście mieli sporą przewagę, ale nie forsowali specjalnie tempa. Do przerwy GDA prowadziło 5:1 i zawodnicy lidera mogli być pewni swego. WygodaTrans nie zrezygnowała jednak z walki i w drugiej połowie zbliżyła się w pewnym momencie do rywala na trzy bramki, gdy przegrywała 4:7. Kolejne pięć ciosów zadali ponownie zawodnicy GDA nie dając przeciwnikowi złudzeń i nadziei na dalsze odrabianie strat.

Blisko i daleko

Już bardzo blisko osiągnięcia swojego celu, a więc awansu do Ligi A są zawodnicy GDA. Jeszcze w tym tygodniu gracze lidera zmierzą się z Kalinexem i mogą zrobić kolejny krok w kierunku mistrzostwa. WygodaTrans walcząc dzielnie z faworytem pokazała, że jeszcze nie pogodziła się ze spadkiem, ale sytuacja tego zespołu jest bardzo trudna. Czerwona latarnia Ligi B2 ma obecnie 9 punktów straty do bezpiecznego miejsca i tylko 5 meczów do rozegrania. Wygląda na to, że zawodnicy WygodyTrans są znacznie dalej do osiągnięcia swoje celu aniżeli GDA.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=S8tIaqCtLKg 

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!