Sędzia:
-
Video:
Obie połowy na 3:1
Obie połowy miały podobny przebieg i zakończyły się wygranymi Grupy Partner 3:1. Zespół ten wyszedł na dwubramkowe prowadzenie już po 6 minutach, ale La Furia odpowiedziała bramką Jarosława Tenerowicza. Grupa Partner rozwiała nadzieję rywala na korzystny wynik za sprawą dwóch goli Mateusza Dziedzica, który najpierw trafił do siatki jeszcze przed przerwą, a potem dołożył kolejne trafienie cztery minuty po wznowieniu gry w drugiej połowie.
Przymierzył
Grupa Partner chyba pamiętając pościg z happy endem La Furii w meczu z rywalem do awansu Renbau, nie rozluźniła się nawet mając trzybramkowe prowadzenie. Gracze w żółtych koszulkach powiększyli jeszcze przewagę, cały czas zwracając baczną uwagę na Mateusza Ziółko, który nie miał w tym meczu wielu strzeleckich okazji. Snajper "Hiszpanów" ostatecznie wpisał się tylko raz na listę strzelców, ale uczynił to w efektowym stylu. Ziółko pięknie przymierzył z rzutu wolnego, strzelając na pocieszenie najładniejszego gola w meczu.
Z życzeniami powodzenia
Grupa Partner po czwartkowej wygranej przynajmniej na jedną dobę awansowała na drugie miejsce w tabeli. Aby jednak awans był możliwy punkty gdzieś zgubić muszą zarówno Lift-Med jak i Omega. Z tą drugą zagra jeszcze niepewna ligowego bytu La Furia, która punktów musi szukać w każdym pojedynku. Tradycyjne pomeczowe życzenia powodzenia w kolejnych spotkaniach skierowane od Grupy Partner w stronę "Hiszpanów" były więc wyjątkowo szczere.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=6vkw1IPa46k
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.